Gdzie jest to słońce tutaj trzeba słońca
Pomarły już w twarzach drzewa szumiące
Więdną nadzieje i nawet przez chwilę
Nie wstrzymasz śmierci perpetuum - mobile
Na kobiercu utkanym z serc naszych
Syczący duszpasterz śmiercią nas straszy
Tylko ona tak ranić potrafi
Spłodziła wielkich czynów epitafium
I mgła wściekle świat cały spowiła
W kurhanach marzeń poezji mogiłach
Tak przeminiemy bez wiary i chęci
A jałowa ziemia nasz grób poświęci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz